Wyobraź sobie, że właśnie trafiłeś do typowej gruzińskiej gospody — nagle na salę wchodzi tamada, podaje Ci wino z qvevri świeżo wyjęte z marani, wnosi toast za Przyjaźń Narodów i… tak zaczyna się supra! Co to wszystko oznacza? – już tłumaczymy, szczególnie jeśli planujesz podróże w w(innym) stylu.
Kim jest tamada, a czym jest supra?
Wspomniany tamada to nikt inny, jak wodzirej podczas supry, czyli biesiady. Wbrew wszelkim przekonaniom funkcja tamady to przyjemność, ale i obowiązki. Jako najważniejsza osoba na uczcie, tamada tradycyjnie był odpowiedzialny za przebieg spotkania, atmosferę oraz gości. Musiał także dbać, aby każdy ze zgromadzonych przy stole biesiadników zawsze miał pełny kieliszek i uśmiech na twarzy. To m.in. z tych powodów rola mistrza ceremonii była zarezerwowana dla mężczyzn, którzy wyróżniali się poczuciem humoru, charyzmą, pewnością siebie i zmysłem organizacyjnym.
Za co piją Gruzini?
Tamada w tradycji gruzińskiej nadaje ton i tempo suprze. To on decyduje o tym, kiedy i za co będą pili goście. A ma w czym wybierać. Źródła historyczne dowodzą, że w Gruzji jest ponad 150 różnych wersji toastów. Każdy z nich jest daleki od konwencjonalnych, krótkich formuł, jakie przeważają w polskiej kulturze, gdzie wystarczy tradycyjne ,,Na zdrowie!”. W Gruzji toast to popis oratorski przeplatany anegdotami i mądrościami życiowymi, trwający nawet kilka czy kilkanaście minut.
Gruzińskie sadgerzelo, czyli toasty, wznosi się w wielu intencjach i zawsze w ściśle określonej kolejności. Najpopularniejsze z nich traktują o Bogu, pokoju na świecie, ojczyźnie, rodzicach, zmarłych przodkach, potomstwie, a także przyjaciołach, kobietach, rodzeństwie, miłości. Pod koniec biesiady pija się także za dobre wspomnienia oraz za zdrowie gospodarza.
Dlaczego toasty w Gruzji są tak istotne? Powód jest prosty — tylko po wygłoszeniu toastów Gruzini piją wino — bez wygłoszenia przemowy nie wypada sięgnąć po kieliszek. Co więcej, zgodnie z kaukaską tradycją podczas sadgerzelo biesiadnicy mają obowiązek wstać, unieść kieliszek w prawej dłoni (uwaga: wino w lewej ręce świadczy o nieszczerości wobec zgromadzonych) i trzymać go, dopóki tamada nie powie bolomde, co oznacza „wypić do dna”.
Wina z qvevri dojrzewające w marani
A po jakie wina sięga się podczas supry? Zarówno po te wytwarzane metodą europejską, jak i tradycyjne. Dokładnie 8 tysięcy lat temu opracowano w Gruzji wyjątkowy sposób produkcji wina, które fermentowało w qvevri, czyli dużych amforach wyrabianych z gliny. Qvevri o pojemnościach nawet kilkuset litrów zakopywało się w ziemi i pozostawiało na kilka, a nawet kilkadziesiąt lat, tak aby wino mogło dojrzewać w sprzyjającej temperaturze. Piwniczki, w których przechowywane są amfory to marani — to w pełni przystosowane do produkcji wina pomieszczenia ulokowane w zacienionym miejscu, bez okien i z bardzo grubymi ścianami, które chronią przed upałem i słońcem.
Unikalna technologia produkcji wina w Qvevri została uznana przez UNESCO za część Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego Gruzji. Nie tylko jest stosowana do dzisiaj, ale powoli staje się czynnikiem wyróżniającym winną ofertę Gruzji na tle innych krajów.