Każdy lubi odwiedzać nowe miejsca, jednak z czasem nawet podróżowanie może wydawać się mniej ekscytujące. W chwilach, w których zabytki, muzea i inne trakcje po prostu nam się znudziły — warto postawić na enoturystykę.
Czym jest enoturystyka?
Enoturystyka to coraz bardziej popularna forma turystyki, która polega na poznawaniu regionów winiarskich i eksplorowaniu miejsc produkcji wina. Enoturysta natomiast to osoba zafascynowana historią wina, metodami jego wytwarzania i kulturą regionu, z którego pochodzi. Szczery entuzjazm czyni z enoturystów nie klientów, a gości winnicy, którzy cieszą się już samym widokiem plantacji winorośli.
Z biegiem lat zarówno w Polsce, jak i na świecie pojawia się coraz więcej enoturystów. Najbardziej zagorzali sympatycy podróży winiarskich przemierzają świat, by poznać różnorodność smaków najlepszych win. Możliwość wejścia za drzwi winnicy, rozmowa z winiarzami i degustacja trunków wytwarzanych tradycyjnymi metodami — oto co nadaje sens enoturystyce.
I chociaż słowo enoturystyka pojawiło się w języku polskim stosunkowo niedawno, to podróże winiarskie były popularne już za czasów Greków i Rzymian. W popandemicznej rzeczywistości enoturystyka zyskała na znaczeniu, ponieważ ludzie zaczęli cenić sobie lokalne podróżowanie — szczególnie do miejsc, nieskażonych cywilizacją, w których można poczuć sielski klimat i odetchnąć czystym… i słodkim od zapachu winogron powietrzem.
Początki wina na świecie
Niedawne odkrycia dowodzą, że pierwsze wina powstawały na świecie już 8 tysięcy lat temu. Miało to miejsce niedaleko Tbilisi w Gruzji, która po dziś dzień wiedzie prym w produkcji najlepszej jakości trunków. Grupa archeologów znalazła zakopane w ziemi gliniane amfory, służące do fermentacji soku z winogron, w których znajdowały się jeszcze pestki owoców. Te doniesienia ze świata nauki dały podstawy, by przypuszczać, że pradawna gruzińska metoda produkcji wina w qvevri przetrwała właśnie dzięki enoturystyce. Bo gdyby mieszkańcy Kaukazu nie odwiedzali lokalnych winnic, to czy dziś moglibyśmy skosztować Rkatsiteli, Tsinandali, czy Saperavi?
Gruzja i początki sztuki winiarskiej
Enoturystyka to dobry powód, aby poznać Gruzję. „Ojczyzna wina” oferuje wiele szlaków winnych, które wiodą m.in. przez Muzeum Wina w Tbilisi, gdzie można wziąć udział w degustacji, czy Kachetię, znaną ze świetnych winiarni i restauracji.
Gruzja to zdecydowanie najlepsze miejsce na podróż winiarską, ponieważ gospodarze słyną z gościnności. Nie bądźcie zdziwieni, jeśli z powodu Waszego przyjazdu urządzą suprę, czyli huczną biesiadę, na której można skosztować mnóstwo potraw regionalnych i jeszcze więcej rodzajów win gruzińskich.
